Autor Wiadomość
Agaciaa
PostWysłany: Nie 15:01, 18 Mar 2007

No to zrób te tematy Smile co za problem xD
Werap
PostWysłany: Śro 8:45, 21 Lut 2007

Mam wielką prośbę to moderatorów tego forum.... Mogłybyście umieścić gdzieś wątek o dalszych odcinkach 3 serii ( mowa o 7, 8 i kolejnych ) ?? Zostały one już wyemitowane więc można by o nich pogadać...
Angelika :)
PostWysłany: Nie 20:15, 11 Lut 2007

Ten gosc to ja Very Happy
Zapomnialam sie zalogowac Mr. Green
Gość
PostWysłany: Nie 20:11, 11 Lut 2007

Witam, po dosc dlugiej nieobecnosci Sad
A co tu tak cicho Question Very Happy
Werap
PostWysłany: Czw 18:25, 11 Sty 2007

W 4 odcinku kiedy Pickket bił Sawyera, po tym jak zginęła Collen, Kate powiedziała, że kocha Saywera - fakt może w tamtym momencie zrobiła to tylko po to żeby przestano go bić.... ale potem kiedy razem się kochali w klatce Sawyer zapytał się Kate czy to co powiedziała było szczere czy tylko po to żeby Pickket przestał...... ona go wtedy pocałowa co większość oglądających ten odcinek zrozumiała jako: " naprawdę Cię kocham " czy coś w tym stylu...... no więc sorry..... ale dobra nie sprzeczajmy się...... Smile Ty jesteś za Jate ja za Skate no i super.. Razz jakby wszyscy byli za jednym byłoby nudno.....
Agaciaa
PostWysłany: Czw 16:43, 11 Sty 2007

Cytat:
Racja, ale Kate poraz pierwszy na wyspie pocałowała Sawyera.....


Tylko dlatego że 'miał' inhalatory Shannon Wink

Cytat:
No i wyznała mu miłość w 4 i 6 odcinku 3 serii.......


Nie przypominam sobie... To raczej on powiedział 'Ja też cię kocham' Ona się nie odezwała... Pewnie tak samo mówił do mamusi Klementine...

Cytat:
I nie zgadzam się, żę Sawyer to materialista. Spojrzcie na to z innej strony: ktoś zabił mu rodziców prawie na jego oczach i do jak był jeszcze dzieckiem może się tak zachowuje bo w dzieciństwie nie miał dobrych wzorców do naśladowania....


No dobrze... Tylko że on naśladował prawdziwego Sawyera. Stał się taki jak on. Brak wzorców go nie usprawiedliwia...

[/quote]
Werap
PostWysłany: Śro 8:22, 10 Sty 2007

Racja, ale Kate poraz pierwszy na wyspie pocałowała Sawyera.....No i wyznała mu miłość w 4 i 6 odcinku 3 serii....... I nie zgadzam się, żę Sawyer to materialista. Spojrzcie na to z innej strony: ktoś zabił mu rodziców prawie na jego oczach i do jak był jeszcze dzieckiem może się tak zachowuje bo w dzieciństwie nie miał dobrych wzorców do naśladowania.... A kto pocieszał Kate po śmierci Any i Libby? Oczywiście Sawyer bo kto inny...... Kolejny dowód: przypomnijcie sobie z jaką troską Kate opiekowała się Sawyerem gdy ten został postrzelony, oprowadzała go po bunkrze dawała mu tabletki ( przy tym całując go po twarzy ).....

P.S Ale z tym ręcznikiem to się trochę zgadzam hehe Bo jeśli by z niej go nie zdarł to napewno rzucił by text, że pewnie ładniej wygląda bez niego lub cos w tym stylu...... i właśnie te jego texty są super...Smile Smile
Agaciaa
PostWysłany: Wto 20:59, 09 Sty 2007

Mam pomysł... Może porozmawiamy o swoich pairingach... powiedzcie dlaczego jesteście za takim a nie innym? Ja przytoczę swoją wypowiedź z innego forum:

Z tego co widziałam ewidentnie między Jackiem a Kate czuć chemię. Weźmy do obróbki scenę prysznicową... Zobaczył Kate w samym ręczniku... Nie rzucił żadnej bezsensownej aluzji <patrz:Sawyer> stał i się patrzył. Było widać w jego oczach porządanie. W końcu to facet. Jednak nie przywoływał wspomnień przy każdym rzucie oka na Kate. Wręcz przeciwnie zapomniał o tym. Natomiast Sawyer zapewne ściągnąłby z nieij ręcznik i przeleciał. A jeśli nie zrobił by tego to przynajmniej przez następne 2 miesiące by jej to wypominał. Jak wiadomo mężczyźni są wzrokowcami, pociągają ich piękne kobiety. Mimo to łatwo jest zauważyć spore różnice między Jackiem a Sawyerem. Jack jest namiętny, romantyczny, nie zwraca uwagi tylko na walory zewnętrzne kobiety, potrafi dotrzymać tajemnicy. To jemu Kate zwierza się z problemów... Sawyer: zupełna odwrotność. Zależy mu tylko i wyłącznie na seksie i pieniądzach... typowy materialista... okłamał kobietę którą rzekomo kochał i zabrał jej wszystkie pieniądze. Nie wiemy czy nie zrobiłby tego samego z Kate. Ponadtto: kto zwiał z wyspy? Sawyer czy Jack? Kto we wszelkich sytuacjach jest zdolny poświęcić życie dla Kate? Jack czy Sawyer? Powiecie że Jack jet lekarzem i troszczy się o wszystkich. Ja widzę w związku JATE coś więcej niż tylko troskę. Tutaj jest miłość, namiętność, troska, a nawet pożądanie. A w Skate? Tylko i wyłącznie pociągają się nawzajem fizycznie... I gdy Jate, naprawdę będzie pewne, to z pewnością ten nic nie znaczący pączek stanie się najpiękniejszym kwiatem pod słońcem Smile

P.S. Poza tym... czy Kate wyznała Sawyerowi miłość? Kto pierwszy w Jaterskim kissie zaczął pocałunek? Kate... to coś znaczy Laughing
Meg :)
PostWysłany: Nie 18:43, 10 Gru 2006

No ja też chcę śnieg .


A tak nie na temat.

Booożżee, zawsze jak widzę TE oczy to ścina mnie z nóg .
I co ja mam zrobić ...
Styś, muszę Ci wszyściutko znowu opowiedzieć.
Ech.


Life is brutal and full of zasadzkas.
Wasz operatorek czacika i modek paru tematów przeżywa kryzys psychiczny.
Hm.
Sty$
PostWysłany: Sob 16:07, 09 Gru 2006

Fajna pogoda, co ty chcesz? Smile

Tylko, ze ja chcę śnieg....... Sad
Angelika :)
PostWysłany: Sob 11:25, 09 Gru 2006

Hmmm, spac mi sie che :/
Wszystko przez ta pogode Confused
Sty$
PostWysłany: Pią 13:59, 08 Gru 2006

Mnie nie dobudzisz... xD

Ha, dostałam "Popiół i Diament" xD
Meg :)
PostWysłany: Pią 13:22, 08 Gru 2006

W ogóle jakoś tu cicho ostatnio !! LUDYY , pobudka !!
Sty$
PostWysłany: Pią 11:10, 08 Gru 2006

No hello Smile
Angelika :)
PostWysłany: Pią 8:24, 08 Gru 2006

Och jak mnie tu dawno nie bylo Very Happy
Witam was dziewczynki Mr. Green